W toku studiów na kierunku Ratownictwo Medyczne w WSPiA odbyć trzeba dwa obowiązkowe obozy, letni i zimowy.
Obozy te będące z założenia udręką okazały się być całkiem sympatyczne, a już na pewno po zakończeniu:)
Na fotkach poniżej dostrzec można szereg skomplikowanych relacji miedzystudenckich. Ogromną wole walki ze snowboardem przeplataną co po chwila zrezygnowaniem i satysfakcją, strach przed lataniem i porażkę w starciu z windsufingową deską. Jest też efekt zaplątania się we własne nogi, chwila rozmarzenia… „czy to Czeczenia???”:) Są i fotki dwie z wycieczki na domkowy dach. Udało mi się także uchwycić moment w którym wydawałoby się „dorośli studenci” grają w koci-koci-łapci… z Grześkiem nawet nie wiesz kiedy… a już grasz:P Zaobserwowałem też i sfotografowałem kicającego po Rudno`wskich alejkach stwora… taak to Człowiek-Śpiwór!:) A te czerwone paszcze… ja Ci Denzel nie zapomnę tego nocnego przelotu Twoim „helikopterem” na który mnie zabrałeś w charakterze boya pokładowego serwującego zupki i herbatki…:) Ale co zrobisz… nic nie zrobisz:P
-
Obozy Letnie i Zimowe
Kategoria: FOTOGRAFIA, RESZTA | Data dodania: 08.09.2010Dodaj komentarz